Repertuar filmu "Życie ukryte w słowach" w Gdyni
Brak repertuaru dla
filmu
"Życie ukryte w słowach"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 116 min.
Produkcja: Hiszpania , 2005
Premiera: 25 sierpnia 2006
Dystrybutor filmu: Monolith Plus
Reżyseria: Isabel Coixet
Obsada: Sarah Polley, Tim Robbins, Javier Camara
Samotny punkt na środku morza, o który codziennie rozbijają się tysiące fal. Platforma wiertnicza, na której, do chwili tragicznego wypadku, pracują tylko mężczyźni. Tajemnicza kobieta z przeszłością (Sarah Polley) trafi tutaj, aby zaopiekować się ociemniałym robotnikiem (Tim Robbins). Pielęgniarkę i pacjenta połączy uczucie, które odsłoni niejeden sekret. Josef i Hanna poznają wspólnie smak prawdy i kłamstwa, radości i cierpienia. Oto film o 25 milionach fal, hiszpańskim kucharzu (Javier Camara) i gęsi. O miłości, której siła nie zważa na tragiczny los.
Wasze opinie
na+
świetna, ascetyczna gra
Sarah Polley, piekne zdjęcia,
trochę niespójna fabuła, ale to
nawet dobrze, za to zupełnie nie
rozumiem nieuzasadnionej sceny
pocałunku dwóch pedałów, która
jest nieuzasadniona i wykrzywia
sens filmu (wątek męskiej
przyjaźni nabiera innego sensu w
kontekście tej jednej sceny).
nie mam pojęcia dlaczego obecnie
w kinematografii tzw. ambitnej
(i nie tylko) ciągle usiłuje się
przekonac widzów że "pedał to
fajny facet". robi się to
wszelkimi możliwymi sposobami,
niejednokrotnie w sposób
śmieszny, tak jak to miało
miejsce tutaj. nie chciałbym być
źle zrozumiany-"złe wychowanie"
w którym wątki homoseksualne
były bardzo eksponowane
(włącznie ze scenami
erotycznymi) uważam za świetny
film. bo użycie "pedała" tak jak
i "gołej baby" winno być
uzasadnione a nie idiotycznie
wpychane wszędzie gdzie sie
tylko da.
ale "życie ukryte w słowach" jest na tyle dobrym filmem, że te jedną nieszczęsną scenę można wybaczyć i z czystym sumieniem film polecić.
Film nietuzinkowy. Warto zobaczyc, mysli sie potem o nim dlugo.
naprawdę ważny film
dawno nie widziałam tak
dobrego filmu. Naprawdę zapada w
pamięć i zmusza do zastanowienia
sie nad tym czym jest prawdziwa
miłość, wolność, jak starszna
jest wojna i jak samotni
jesteśmy w życiu... warto iść do
kina
Obowiązkowy.
Pozostaje w człowieku na
długo. Nie można przestać o nim
(o tej historii) myśleć.
Polecam, ale nie w ramach
rozrywki. Porządne kino. I
trudno powstrzymać łzy.
Polecam
The Secret life of
words.
Wcześniej nazywała się
Hannah, potem Cora. Ale i tak
tylko w małej
części poznajemy jej
prawdziwe imię.
Słowo sekret jest kluczem do
zrozumienia tego filmu, a raczej
tajemnica.
Życie tajemne, życie w
którym jest cierpienie, ale
zawsze na szczęście
jest możliwość
przezwyciężenia go.
Wspólnie.
Główna bohaterka nie słyszy -
nosi aparat słuchowy - nawet w
ciągu całej
opowieści nie dowiadujemy
się dlaczego. Zatapia się w
falach własnej ciszy
kiedy tylko chce oddzielić
się od świata i od swoich
tragicznych przeżyć.
Pracuje w farbyce
pochłonięta codzienną pracą,
którą przerywa posiłek.
I tak bez przerwy przez
cztery lata, bez urlopów, bez
wyjazdów, bez protestów.
Bez przyjaciół i przede
wszystkim w ciszy, którą ma na
zawołanie.
I znów cisza i spokój.
Ocean jest bardzo duży.
Dziwne miejsce na urlop. Jeszcze
dziwniejsza jest rola
pielęgniarki, którą na ten
czas staje się nasza bohaterka.
Platforma wiertnicza,
na którą trafia nasza
samotna bohaterka stoi gdzieś
pośrodku wodnego pustkowia.
Fale wyglądają jak marmur.
Jakim cudem jest w stanie tak
stać ?
"5 milionów" - odpowiada
bohaterka zapytana przez jednego
z dziwnych ostatnich
mieszkańców zamykanej
platformy wiertniczej o ilość
fal oceanu jaka od początku
jej istnienia rozbiła się
o słupy platformy. "25 milionów"
- poprawia odpowiedź
dziwak.
Bardzo delikatnych,
tajemnych, cichych sytuacji w
tym filmie jest więcej. To takie
małe punkty zwrotne,
dzięki którym bliżej poznajemy
bohaterkę. Dzięki, którym
w efekcie może się
otworzyć. I to jest
naważniejsze. Cisza, wielkość
oceanu,
platforma, która będzie
zamknięta, fale które uderzają w
platformę. I jest jeszcze
jeden człowiek, którym
pielęgniarka się zajmuje.
Po prostu posłuchajcie o czym ten film mówi.
niebanalny;-)
troszke przytłaczający ale
warto zobaczyć...
polecam
Film nietuzinkowy. Warto
zobaczyc, mysli sie potem o nim
dlugo.