gdynia.repertuary.pl
Film

Matrix Reaktywacja

The Matrix Reloaded

Repertuar filmu "Matrix Reaktywacja" w Gdyni

Brak repertuaru dla filmu "Matrix Reaktywacja" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Matrix Reaktywacja
Tytuł oryginalny: The Matrix Reloaded
Czas trwania: 138 min.
Produkcja: USA , 2003
Premiera: 23 maja 2003
Dystrybutor filmu: Warner

Opowieść wychodzi poza Matrix i zaczyna koncentrować się na maszynach w Zionie. Wyrocznia oznajmia Neo, iż ma on dokonać wyborów, które zadecydują o przetrwaniu ludzkiego gatunku.


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 2750 razy. | Oceń film

Aktualności

Premiera Matrix Reaktywacja już 23 maja

Matrix Reaktywacja - najbardziej oczekiwany film tej wiosny zagoœci na ekranach kin już 23 maja. Pierwsze seanse... [więcej]

Wasze opinie

OneHalf 26. maja 2003, 14:16

fabula dno, efekty całkiem całkiem...
Cóz... Trudno wystawić jednoznaczną opinię dla filmu, który miał spełnić tyle oczekiwań...
Dla mnie oceny powinien dostać dwie i to skrajne
1 za fabułe (zdecydowanie gorsza, utracono klimat częsci pierwszej, głupawe dialogi (tłumacz to już wogóle powinien -1 dostac) itd.)
Za to efekty - całkiem, całkiem - pare niedopracowanych i niepotrzebnych (Neo jako superman? Tragiczne). Ale genralnie warto zobaczyc dla efektów.Pozostaje mieć nadzieje na cześć 3...

Łukasz 26. maja 2003, 11:52

Film był poprostu the best
super film

Mati 26. maja 2003, 10:23

Obejrzyj w domu
Nie opłaca się iść do kina. Lepiej obejrzeć w domu. Co prawda nie da się go porównać z rewelacyjną pierwszą częścią, bo jest całkiem inny, ale uważam że jest to dużo gorszy film.

architekt 26. maja 2003, 1:08

cytat
99% badanych osobnikow wybierze zasugerowana opcje, jezeli tylko zostawi im sie wybor...

Interesujaca mysl przed referendum unijnym...

piotrek 25. maja 2003, 22:13

rozczarowanie...
film jest ok. ale chyba widz dzisiaj oczekuje więcej niż dwie godziny walk kung fu... poczekajcie lepiej na dvd........

NEO 25. maja 2003, 20:43

neo
TRAGEDIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!LEPI EJ OGLĄDAĆ CZESKI FILM,NIE WIEŻYCIE TO IDZCIE NA MATRXA 2.

ivvy 25. maja 2003, 19:36

Nie jest źle...
Jedna z moich refleksji dotyczy braku ograniczenia wieku dla tego filmu, wobec czego oglądałam go przy sali pełnej 7-10 latków, którzy niekoniecznie pojmowali o co chodzi sądząc o chichotach na sali...poza tym miałam wrażenie,że oglądam piracką kopię jeśli chodzi o napisy i tłumaczenie typu "kali chce jeść" i "myśłę"..sam film niesie ze sobą kolejne wątki historii,podsuwa nowe rozwiązania i może ma się wrażenie przytłoczenia przez efekty specjalne(czasem przedobrzone,ale tak jest jak ktoś za bardzo się stara)...choć można nacieszyć oko perfekcyjną techniką komputerową...uważam jednak,że pierwsza część jest nie do odtworzenia..to był klimat!!!Pozatym nie przemawia do mnie Neo w "sutannie" udający supermana...

eM 25. maja 2003, 16:22

Co Wachowscy mieli na mysli?...
Przegladajac te setki opinii na WP, Onecie czy Stopklatce mozna dojsc do jednego wniosku - efekty specjalne przeslonily calkowicie fabule. Efekt? - nikt nigdzie nie porusza tematu najwazniejszej czesci filmu, czyli rozmowy Neo z Architektem i co z niej wynika.

Z moich wlasnych obserwacji wynika, ze ludzie potraktowali ja jako metne i silace sie na inteligentne i wysublimowane (slowo klucz: "pseudo-filozoficzny" ;-)) wyjasnienie wszystkich tych fajerwerkow, jakimi uraczono nas przez dwie godziny, a nie jako objawienie, wyjscie do rozpoczecia rewolucji w "Rewolucjach".

PS. Tu: http://www.theantitrust.net/arti cles/viewarticle.php?articleid=1 08
znajdziecie skrypt tej rozmowy.

Lord 25. maja 2003, 15:28

Film z prawdziwego zdarzenia
Film po prostu wymiata z kapci. Fabuła o wiele jaśniejsza i łatwiejsza w zrozumieniu. Efekty niesamowite.Ale to nie dotyczy tych ludzi, którzy starają się mieszać ten film z błotem po obejrzeniu kinówki na komputerze z glośniczkami stereo.Ja zapewne przejdę się jeszcze raz na ten film do kina choćby poto aby jeszcze raz przeżyć te efekty.

xXx 25. maja 2003, 12:27

Tłumaczenie i napisy TRAGEDIA!!! Kto na to pozwolił?...

zorguht 25. maja 2003, 11:34

Film dla ludzi inteligentych - ktorych jest malo - i dla kochajacych matrixa cz.1
Na poczatku hm... smieszy mnie nagla zmiana nastrojow wsrod szerokich mas pseudomatrixo maniakow ktorzy najpierw nie widzac filmu wychwalali go w niebiosa abo pozniej po ogladnieciu zmieszac go z blotem. Ten film, jest dalszym ciagiem wydarzen jakie mialy miejsce w Matrixie - a mowie o tym bo chyba wszyscy o tym pozapominali - ten film ma zupalnie inny klimat niz czesc pierwsza i bardzo dobrze kto tego nie rozumie niech oglada w kolko pierwsza czesc to bedzie mial non stop to samo i bedzie usatysfakcjonowany, ale na boga odwalcie sie wtedy od komentowania Reaktywacji. Uwazam ze ten film dla naprawde kazdego fana pierwszej czesci ktory ja dobrze zna i czesto sie nad nia zastanawial bedzie prawdziwa i wspaniala uczta, praktycznie wszedzie mozna cos znalezc interesujacego :) Film jest bardzo dobrze skonstruowany ale wymaga ciolki toche myslenia, mowicie ze w tym filmie nie ma fabuly, trzeba byc wyjatkowo gluchym albo ogladac film w takich okularach jak mial Neo zeby jej nie widziec... tutaj bylo najwiksze zaskoczenie jakie wywarl na mnie film, praktycznie kazde kolejne rozwiniecie akcji bylo zaskakujace i w miare inteligentnte, nie bede mowil szczegolowo, zeby nie psuc nikomu zabawy. I wlasnie to fabula i rozmowy najbardziej mnie zaskakiwaly, bardziej niz wyszukane, rzeczywiscie w wiekszosci doskonale, efekty specjalne. A koncowka tak przez wszystich zbrukana swiadczy tylko o tym o czym mowili producenci tego filmu to Reaktywacje i Rewloucje to jest jeden film podzielony na dwie czescie, ale trzeba sluchac i czytac zeby wiedziec takie rzeczy. Zreszta wlasnie koniec robi najwieksze wrazenie i najbardziej zaskakuje widza... ale to zobaczcie sami - dobra rada... ogladajcie ten ilm jako kontynuacje a jesli uwielbialiscie pierwsza czesc i rozne zawarte w niej smaczki to tym bardziej polubicie Reaktywacje szczegolnie jesli obejrzycie je nie raz...

Zuza 25. maja 2003, 11:13

Jeszcze nieoglądałam
w sumie to chce isc bo mysle ze będzie lepszy od jedynki a ide z kolezanką dominika jak sie zgodzi bo jeszcze nic o tym niewie

WC picker 25. maja 2003, 10:14

Hmm
Film był nieciekawy, mało efektów specjalnych, szczerze mówiąc był podgupiasty!!! Wcale nie trzymał w napięciu, dał tylko czas na ucięcie sobie krótkiej drzemki!!!

arekmaan po raz drugi 24. maja 2003, 22:57

jak wyszedłem z kina , byłem troszke zawiedziony
ale teraz po upływie kilkudziesięciu godzin coraz bardziej ten film mi sie opdoba !!! Na pewno pójde jeszcze raz !

Thorgal 24. maja 2003, 22:48

Co za syf!!
Autentycznie, caly film nudzilem sie potwornie!Efekty specjale widowiskowe, ale wtorne. Fabula nudna i do bani, troche filozofii wpletli w cala papke i mysla juz ze wszyscy sie zachwyca.Ludzie, jesli ktos mysli choc troche, to bedzie mial poczucie gleboko zmarnowanej kasy, nawet nie rekompensuja tego bezmyslne efekty specjalne.Lubie widowiskowe kino, ale jesli jest ciekawe, a nie przeladowane barokowa zasada przerostu formy nad trescia. Ale i tak trzeba zobaczyc, bo jesli samemu sie nie przekona, to sie nie uwierzy i pozostanie niesmak "niespelnionego kinowego obowiazku" Ale nie idzcie w porze najdrozszych biletow - po prostu sie nie oplaca.

markos 24. maja 2003, 20:46

Kompromitujące tłumaczenie
Kochani. Nie jestem krytykiem filmowym, więc nie będę się czepiał fabuły, aktorów itp. Oczywiście wszystko podobało mi się lubię filmy z "computer fantazy" ale...
Pani Magda (chyba Magda, nazwisko już zapomniałem, może jeszcze gdzieś znajdę w sieci) na końcu filmu podpisana pod polskimi tekstami dokładnie zhańbiła nasz język. Albo jest niedouczoną amerykanką, albo polską analfabetką. W co drugim zdaniu były błędy. Po kilku minutach ja już ogłupiałem i nie wiedziałem, czy "widziałem" pisze się "widzialęm", czy "widziałęm" itp. Pani Magda szczególnie upodobała sobie właśnie końcówki "łem" oraz litery "ź" i "ć". Gdzie są ludzie odpowiedzialni za stronę techniczną, kto to przepuścił. Czyżby nikt nie oglądał tego co zostało napisane? Czy ważna jest tylko kasa? Ile kasy wzięła Pani Magda za tłumaczenie filmu? Domyślam się, że używała do tego jakiegoś komputera, a darmowy Open Office wyłapałby te wszystkie błędy, nie mówiąc o produktach MS, a jeżeli używała innej platformy niż "powszechnie słuszne PC-ty" i nie miała edytorów ze słownikami, to znaczy że jest ANALFABETKĄ.

Yeti 24. maja 2003, 19:30

Film był odlotowy!!!!!!!!

Austin 24. maja 2003, 16:32

Typowe dla tepakow...
CROWBAR jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia to nie obrazaj innych.

CROWBAR 24. maja 2003, 15:35

masakra
austin ty to sie nadajesz ale do szczypania trawy film rozwala mozg na kawalki goraco polecam ale nie bezmozgowacom hard core w wielkim wydaniu !

Austin 24. maja 2003, 15:25

Krotki opis wrazen z filmu?
DNO!!! Obraz plytki pelen pseudofilozoficznego belkotu... mogli zostawic jeden MATRIX a tak wszystko popsuli.

Dodaj nowy komentarz Matrix Reaktywacja

Twoja opinia o filmie: