Repertuar filmu "Ptaki śpiewają w Kigali" w Gdyni
Brak repertuaru dla
filmu
"Ptaki śpiewają w Kigali"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 113 min.
Produkcja: Polska Gatunek: dramat
Premiera: 22 września 2017
Dystrybutor filmu: Kino Świat
Reżyseria: Joanna Kos-Krauze, Krzysztof Krauze
Obsada: Jowita Budnik, Eliane Umuhire
Wstrząsająca opowieść o przyjaźni i przebaczeniu. Ostatni wspólny film Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauzego – twórców wielokrotnie nagradzanych obrazów „Papusza” i „Plac Zbawiciela”. Film otrzymał nagrodę FIRST LOOK na MFF w Locarno 2016 dla polskiego filmu w fazie postprodukcji oraz wziął udział w Konkursie Głównym 52. edycji MFF w Karlowych Warach 2017, gdzie Jowita Budnik i Eliane Umuhire otrzymały nagrody za najlepsze role żeńskie.
Jest rok 1994. Po tym, jak w Kigali zestrzelono samolot prezydenta Rwandy, trwają rozruchy między plemionami Tutsi i Hutu. W ciągu trwających 100 dni czystek z rąk ekstremistów ginie około miliona ludzi. Świadkiem tych wydarzeń jest Anna (Jowita Budnik) – polska ornitolog, która przyjechała do Afryki, aby prowadzić badania nad spadkiem populacji sępów w Rwandzie. Gdy zaczyna się ludobójstwo, Polka ratuje przed śmiercią młodą dziewczynę z plemienia Tutsi – Claudine. Anna umożliwia ocalonej ucieczkę do Polski. Po przylocie do kraju kobiety próbują otrząsnąć się z koszmarnych przeżyć, ale nie są w stanie wpisać się w rutynę codziennego życia. Pewnego dnia, po upływie kilku lat, Claudine decyduje się na powrót do ojczyzny. Anna postanawia wyruszyć wraz z przyjaciółką w tę niezwykle emocjonalną podróż do samego serca Afryki.
„Jak pisał Ryszard Kapuściński: ‘wiek XXI będzie wiekiem Innego’ i o tym właśnie chcemy opowiedzieć.” – Joanna Kos-Krauze, reżyserka
Trailer filmu: Ptaki śpiewają w Kigali
Wasze opinie
Jak zawsze P O L S K I E kino ,dłużyzny brak akcji ,która nadaje bieg filmu, dla widza, który by nie znał faktów z przeszłości Rwandy .oraz zamierzeń reżysera trudno by było film zrozumieć
Ciężki temat i jeszcze
bardziej ciężki film./ trudno
się ogląda gdyż w większości
filmowany w ciszy, długie ujęcia
, brak dialogów , koncentrowanie
się aż do bólu na szczegółach.
Rozumiem powagę tematu ale
wyszłam z kina ogromnie
wymęczona sposobem
realizacji.
Niestety (niestety, bo obiecywałam sobie po tym filmie znacznie więcej), film jest za długi, ujęcia natury ciągnące się w nieskończoność, nużące. Także zgadzam się z opiniami powyżej, że brakuje spójności, jakiegoś rytmu. Co nie zmienia faktu, że obie panie, szczególnie p. Budnik, grają bardzo dobrze.
Flaki z olejem. Dłużyzny i nudy. Rozumiem, że to miał być ambitny film, ale przez ten flegmatyzm i rozciąganie zrobił się przekombinowany i "zbyt" ambitny.
Film rewelacyjny. Dawno takiego nie widziałem.
Nudny, dużo niedopowiedzeń, brak spójności. Też ziewałem.
Niestety dłużyzny - dawno tak nie ziewałam w kinie.