Repertuar filmu "Historia Roja, czyli w ziemi lepiej słychać" w Gdyni
Brak repertuaru dla
filmu
"Historia Roja, czyli w ziemi lepiej słychać"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 150 min.
Produkcja: Polska , 2015
Gatunek: wojenny
Premiera: 4 marca 2016
Dystrybutor filmu: Kino Świat
Reżyseria: Jerzy Zalewski
Obsada: Krzysztof Zalewski, Wojciech Żołądkowicz, Marcin Kwaśny
PIERWSZY FILM FABULARNY ZREALIZOWANY W HOŁDZIE ŻOŁNIERZOM WYKLĘTYM. Reżyserem jest Jerzy Zalewski – autor filmów fabularnych „Czarne słońca”, „Gnoje” i dokumentalnych „Tata Kazika”, „Obywatel Poeta”. Scenariusz inspirowany jest dramatycznymi losami Mieczysława Dziemieszkiewicza, pseudonim „Rój” – młodego żołnierza polskiego podziemia antykomunistycznego i innych Żołnierzy Wyklętych. W roli tytułowej debiutujący na wielkim ekranie Krzysztof Zalewski-Brejdygant – utalentowany muzyk i wokalista. W „Historii Roja” występują też:, WOJCIECH ŻOŁĄDKOWICZ („Układ zamknięty”), PIOTR NOWAK („Generał – zamach na Gibraltarze”), Marcin Kwaśny („Pilecki”), KAROLINA KOMINEK („Inka”), Mariusz Bonaszewski („Jack Strong”), Sławomir Orzechowski („Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł”, „Dom zły”) i tOMASZ DEDEK („Generał Nil”).
Wiosna 1945 roku. 20-letni Mieczysław Dziemieszkiewicz, pseudonim „Rój”, traci starszego brata, dowódcę oddziału Narodowych Sił Zbrojnych na Mazowszu, zamordowanego przez żołnierzy sowieckich. Wraca w rodzinne strony i wstępuje do Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Jako dowódca oddziału partyzanckiego przez kolejnych 6 lat kontynuuje walkę o wolną Polskę z sowieckim okupantem, siejąc postrach wśród funkcjonariuszy UB i kolaborantów. Komunistyczne władze robią wszystko, aby namierzyć i zlikwidować „wroga władzy ludowej”.
Mieczysław „Rój” Dziemieszkiewicz w 2007 roku został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Patronem Honorowym filmu jest Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda.
„Oni walczyli po wojnie z nowym, sowieckim okupantem, wiedząc, że istnieje polski rząd w Londynie, że kategorie Bóg, Honor, Ojczyzna nie zostały zawieszone. Młodzi, tacy jak „Rój”, żyli mitologią wojny starszych braci. Nie byli nią zmęczeni. Weszli w drugą okupację, jakby się bawili w berka. Właśnie ta młodość „Roja” powinna być przekonująca dla dzisiejszego młodego widza. „Rój” to taki Piotruś Pan, ale też tolkienowski Frodo, który wie, że ma nieść pierścień, ale do końca nie wie gdzie, bądź nie ma dokąd. A może ma go zanieść do naszej pamięci?” Jerzy Zalewski, reżyser filmu
Trailer filmu: Historia Roja, czyli w ziemi lepiej słychać
Wasze opinie
świetny
Do żałosnych pajaców krytykujacych jakość filmu: za peło w trakcie kręcenia filmu odebrano rezyserowi fundusze przyznane wczesniej, mial byc transmitowany w TVP, a nad rezyserem zawisło widmo prokuratora i wiezienia za długi związane z filmem, po odebraniu tych funduszy! Film został dokończony i zrobiony z darowizn prywatnych ludzi! I po zmianie rządu i Prezydenta trafil dopiero do kin!
Scena wspomnień zza grobu robi duuuze wrażenie. Dla tej sceny należy obejrzeć.
Film dobrze zagrany (z pojedynczymi słabszymi scenami), niecukierkowy, dynamiczny i realistyczny. Robi wrażenie. Dobrze, że powstał. Ma niestety też słabe strony. Fabuła okrutnie poszarpana nad którą niełatwo nadążyć i tu muszę przyznać rację malkontentom, że zdjęcia z niektórych scen (niestety więcej niż kilku) są robione tak jakby je ktoś telefonem komórkowym nakręcał. Nie wiem po co taki zabieg. Mimo wszystko film warto zobaczyć i dziękuję za niego twórcom, ale proszę pomyśleć o krytycznych uwagach do dzieła na przyszłość. Nie wszystkie pochodzą od lewicowych troli internetowych, a chciałbym widzieć więcej takich filmów ale nieco lepiej dopracowanych warsztatowo.
Niewygodne fakty historyczne w końcu zostały ukazane w pełnometrażowy filmie. Jest to wielu osobom nie na rękę i im przeszkadza. A to są zapomniane, okrutne fakty z polskiej historii
Na Gnidę to pieniądze były, czy to jest normalne?
propagandowa chała -szkoda czasu
bardzo inspirujący, polecam
Niestety teraz z PISem u władzy nie będzie problemu z finansowaniem tego typu propagandówki. Gliński już o to zadba - teraz będą same filmy o Smoleńsku i pseudo-bohaterach.
Czysta brudna prawda
Każdy kto czuje się Polakiem powinien zabaczyć ten film i nie słuchać lewaków i POpaprańców (zresztą to to samo) którzy narzekają na słabe efekty czy montaż - TO NIE SĄ PIRACI Z KARAIBÓW tylko POLSCY PATRIOCI i dla ich pamięci trzeba zobaczyć ten film ps. NIECH ŻYJE POLSKA
Czy ktoś z krytykujących ten film dołożył chociażby przysłowiową złotówkę na jego produkcję.Powstał ze społecznych datków . Państwo za rządów Po-PSL wolało dotowac przysłowiowe gnioty .Czas na prawdziwą polską historię -chwała Żołnierzom Wyklętym
Polecam każdemu kto jest ciekawy tego skąd wzięli się ludzie maszerujący dzisiaj w obronie ICH wolności i ICH przywilejów. Film bez gloryfikacji pokazuje dzieje WYKLĘTYCH, ale również ludzi, którzy przez następne dziesięciolecia rządzili Polską. Naprawdę warty oglądnięcia. Dlaczego dopiero teraz i z tak małym budżetem? Czemu Polacy mają uważać, że powinny ich nie obchodzić "patriotyczne bzdury"? Jeśli zapomnimy o naszej historii znikniemy.
historia zolnierzy przekletych mordercow chlopow bioracych ziemie z reformy rolnej mozna sie posmiac fajna komedia
Nudy
Slaba fabuła , słaba gra okrutny montaż . Jednym słowem bardzo kiepski film. Po co robić takie filmy chyba po to aby zniechęcić do poznawania niełatwej powojennej historii Polski.
Chcecie wiedzieć dlaczego ten film wypadł słabo? Dlatego że Państwo Polskie dofinansowuje starych pryków pokroju Wajdy albo homoprotagonistów. Na filmy o bohaterach narodowych nie ma środków. Jak myślicie komu oni nadal przeszkadzają?
Gdyby Amerykanie mieli tylu bohaterów wojennych co Polacy, filmy o nich robiliby tak jak trzeba, ale nie mają, muszą więc robić dobre filmy o bohaterach zmyślonych. Wstyd za Polskę ze nie wykorzystuje tego potencjału. Czas aby to się wreszcie zmieniło.
Piekna spojna historia z
ciekawymi dialogami. Film trzyma
widza w oczekiwaniu na dalsze
sceny nie nuzy. Rezyser pokazal
dramatyczne wybory patriotycznie
wychowanego pokolenia II
Rzeczpospolitej, zwyczajnych
chlopakow ktorzy nie mieli
szansy na prace, nauke
zachowujac swoje poglady,
wolnosc i wiare. Wybrali wiec
wolnosc bedac dla komunistow
przez pare powojennych lat
karzaca reka.
Film nie meczy patosem,
momentami mamy elementy czarnego
humoru. Jedyne co mozna zarzucic
to jak gdyby rezyser robiac jako
pierwszy, pelnometrazowy film o
Narodowym podziemiu chcial
przekazac za duzo.
Temat "Żołnierzy Wyklętych" wart ambitniejszej fabuły i reżyserii. Wielka szkoda, że nie wykorzystano szansy na stworzenie arcydzieła filmowego. Film płytki, momentami chaotyczny, nie jest w stanie porwać widza, zwłaszcza młodego.. Oby inni "Bohaterowie Wyklęci" mieli więcej szczęścia do reżyserów !! Ocena: Słaba trójka.